piątek, 17 stycznia 2014
Sanki? A może drabinka?
Każdy ma swoje zdanie, na temat tego jakich narzędzi będziemy używać do zbioru owoców, czy też cięcia. Wiadomo, że najlepszym rozwiązaniem byłoby kupienie platformy. Ale to ma sens, gdy najmujemy ekipę, tak by nie jeździć z jedną osobą, która tnie, bądź zrywa owoce. Najlepszą alternatywą, będzie drabinka aluminiowa, jednak ja chyba wolę jeszcze inne rozwiązanie. Mianowicie - sanki sadownicze. W miarę lekkie, które wystarczy przesunąć, a nie trzeba unosić do góry, jak to w przypadku drabinki. Szeroki podest umożliwia nam stąpanie po nim obiema nogami, a szeroko rozstawione płozy zapewniają nam lepszą stabilność, przez co mamy mniejsze prawdopodobieństwo wywrócenia się. Mamy też obie ręce do dyspozycji, dzięki czemu możemy bez obaw ciąć drzewa z górnych partii, jak i rwać jabłka. Przy drabince natomiast, często trzeba trzymać się któregoś ze szczebli.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Ochrona drzewek owocowych przed zającami, które obgryzają korę, jest istotnym zagadnieniem w sadownictwie. Oto kilka skutecznych metod, któr...
-
Dla Polski jabłko jest owocem szczególnym i powodem do dumy narodowej. Jako największy producent jabłek w Europie i czwarty co do wielkości ...
-
Swansoft zyskuje coraz większą popularność wśród polskich sadowników. Mimo miana "chińskiego sekatora" nie odbiega zbytnio od mar...
-
EASY-CUT konturowa listwa sadownicza do mechanicznego cięcia drzew. Uniwersalne mocowanie do ciągnika, na sztywno lub na przedni TUZ. Niezal...
-
A oto i wytwór mojej "wyobraźni" ciekawe tylko, czy mieszkańcom się spodoba..
-
Odmiana Golden Parsi(S) Da Rosa® należy do jabłek z grupy Golden Delicious. Odmiana Golden Delicious oraz jej mutacja Golden Delicious Rei...
Ja też używam sanek,drabinki odesłane na emeryturę...
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
Usuńbardzo ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń