wtorek, 7 stycznia 2014

Skutki sarnich wybryków


Czy da się jakoś walczyć z sarnami? Większość sadowników boryka się właśnie z tym problemem. Jednak nie ma wielu środków przeciwko sarnom. Mydełka? Wierzycie w bajki? Jeśli nie to napewno nie rozwieszajcie mydełek, bo to strata czasu i pieniędzy.. Jedynie cudowne repelenty, którym nie wiem czy ufać. Ale jest sprawdzony sposób dziadków, czyli słonina! Sarny może nie lubią o tyle zapachu ludzi, co zapachu, jak by to nazwać tłuszczu. Każde drzewko, a dokładniej koronka drzewka była tylko lekko otarta kawałkiem słoniny. Najlepiej jak taki kawałek trochę poleży, by zapach był intensywniejszy. Gwarantowany spokój na miesiąc i sprawdzony sposób. Niektórzy też zauważyli pewną zależność, że sarny lubią degustować się drzewkami do około 3-4 lat po posadzeniu, po tym okresie już rzadziej występują szkody. Jedynie niewielkie uszczypnięcia jednorocznych gałązek. Im starsze drewno tym gorzej smakuje, z może jest po prostu zbyt twarde. Zapraszam również na mój kanał na YouTube po resztę filmów:
http://www.youtube.com/channel/UCmvTAk9WITRdnqlvH336bbQ/videos

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty