niedziela, 25 stycznia 2015

Embargo, a handel owocami na polskich rynkach hurtowych

Mimo, że embargo na Polskie owoce zostało wprowadzone w sierpniu 2014 roku to wciąż jest to gorący temat do debatowań, nawet na rynkach hurtowych, gdzie naszych rodzimych owoców jest całe mnóstwo i klienci mają w czym wybierać. Tylko czemu konsumentów krajowych owoców jest tak mało?
Po pierwsze jakość owoców. Akcja 'Jedz jabłka na złość Putinowi' chyba trochę przycichła, a szkoda. Ale czemu ludzie mają jeść jabłka? Mają dużo witamin, są zdrowe i tanie, lecz nikt nie mówi o ich doskonałej jakości? Bo być może rzeczywiście nie są idealne. Klienci nie kupują smakiem, bo akurat ten jest moim zdaniem wspaniały, ale również oczami. A dopilnowanie, aby polskie produkty były miłe dla oka to nie lada wyzwanie dla producentów. Polskim rolnikom, czy też sadownikom są potrzebne szkolenia, porady i fachowe wsparcie z ramienia doradców, a takie też można uzyskać między innymi na targach MTAS i TSW.

A oto co dzieje się z jabłkiem, którego nikt nie chce kupić.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty