Dosyć niskie temperatury, które ostatnio wystąpiły, do nawet -28 stopni Celsjusza spowodowały uszkodzenia pąków, głównie ich podstawy, jak i pędów. Jednak czy warto się nimi przejmować? Myślę, że jak na razie nie, o ile nie będzie powtórki tak dużych mrozów. Wiosną po ruszeniu wegetacji, dane uszkodzenia powinny zostać zregenerowane.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Z roku na rok przybywa produktów nawozowych, z których to niemal każdy obiecuje zwyżkę plonu. Z punktu widzenia sadownika powstaje dylemat...
-
Każdy ma swoje zdanie, na temat tego jakich narzędzi będziemy używać do zbioru owoców, czy też cięcia. Wiadomo, że najlepszym rozwiązaniem b...
-
Już niedługo w powiecie Grójeckim będziemy mieli pełnię kwitnienia jabłoni, ale chyba każdy boi się o te nieszczęsne przymrozki.. A oto faz...
-
Źródło: bio2materials.com Dwie architektki, Aleksandra Kantor i Katarzyna Szpicmacher postanowiły poszukać alternatyw dla istniejących ...
-
Zima za pasem, a co za tym idzie pierwsze szkody. Trochę późno, ale trzeba zacząć zabezpieczanie drzewek przed szkodnikami: zające/myszy/sar...
W ofercie na stronie https://sobianek.pl/ znajdziecie wysokiej jakości worki z ekogroszkiem, piece piątej generacji, a także materiały budowlane oraz pełne zaopatrzenie dla rolnictwa. Jeżeli jestescie zainteresowani to wszelkie informacje o ofercie znajdziecie na stronie.
OdpowiedzUsuń